poniedziałek, 3 lutego 2014

Książę i Róża



Lekką wiosną i latem upalnym
Jesienną porą smutną i zimą, w spokoju
Nie rozmawiam z nikim, poza tobą, Aniele
I samotnie siedzę w pustym pokoju.

Nie mogę cię dotknąć, ani zobaczyć
I tylko szeptem cichym, jak łkanie
Płomień w sercu mi przypomina
Jak wiele dla mnie znaczysz, Kochanie.

Jak słońce i księżyc, gdy Bóg każe
Tą samą po niebie kroczą drogą
Lecz tak daleko wciąż idą od siebie
Że wiecznie spotkać się nie mogą.

Tak my, odcięci morzem kilometrów,
Choć liczne świat nam daje pojazdy
Tylko wzdychamy myśląc o sobie
i tęsknym wzrokiem patrzymy w gwiazdy.

Wybrałam jedną piękną i jasną
Twoje gwieździe nadałam imię
Gdy bardzo pragnę, widzę cię na niej
I modlę się gorzko w smutnej godzinie.

Ktoś mi powiedział, abym przestała
Bym od dziś życie brała garściami
Nie wie ten ktoś, że książę jest jeden,
Choć świat cały porasta różami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz