Chciałam złapać anioła,
Dotknąć jego lśniących piór,
Zgłębić przedwieczne tajemnice,
Które przed ludźmi ukrył Bóg.
Chciałam złapać anioła,
Jego blaskiem spłoszyć mrok,
Zbudować z nim dom w gwiazdach,
Gdzie nie sięga ludzki wzrok.
Chciałam złapać anioła,
Wznieść się wraz z nim w niebo
Dostać parę białych skrzydeł
Słuchać anielskiego śpiewu.
Samolubnym żyłam snem
Nieszczęśliwy był w niewoli
Świat za mało piękny jest,
A upadek z nieba boli.